Drodzy użytkownicy.
Jak zapewne wszyscy wiecie, tydzień temu na forum znalazła się ankieta z zapytaniem o pewne istotne zmiany, tj. przejście z artów na zdjęcia oraz zmianę miejsca akcji.
Jeśli chodzi o to drugie, sądzę, że nie wzbudzi większych kontrowersji fakt, że zmiana miejsca nastąpi. Całkowitą zgodę wyraziło 11 osób, natomiast na zmianę lokacji - 5. Łącznie daje to 16 osób, a więc 64%. Jeśli liczyć również osoby, którym wszystkie kwestie były obojętne, za zmianą miejsca jest 72% głosujących. Myślę, że ta sprawa nie spowoduje zdumienia, gdyż decyzja jest oczywista.
Co do zdjęć, sytuacja przedstawia się nieco inaczej. Za zmianą było łącznie 12 osób (11 za wszystkim, 1 za zdjęciami), co daje 48% głosujących przeciwko 11 głosom przeciw (6 przeciwko wszystkim zmianom, 5 zgadzających się tylko na zmianę miejsca), czyli 44%. Różnica jest stosunkowo niewielka, chociaż przeważa ilość głosów "za".
Po długich rozważaniach i pomimo tak małej różnicy, administracja (Ja, Havoc i Yvers) zdecydowała, że zmienimy szatę graficzną na zdjęcia. Rozumiem, że wielu z Was odejdzie od nas po tej zmianie, chociaż naprawdę cieszyłbym się, gdybyście zdecydowali się jednak spróbować, gdyż zapewniam, że nowy wygląd forum będzie zjawiskowy. Jest nam okropnie przykro, że tyle osób przywiązało się głównie przez arty.
Mimo wszystko, to Wy jesteście tutaj poszkodowani, więc należy Wam się kilka wyjaśnień i informacji.
Dlaczego decydujemy się na to, mimo tak małej różnicy w wynikach głosowania? Jest kilka powodów. Pierwszym z nich jest fakt, że zakładając Butelkę, zupełnie nie braliśmy pod uwagę opcji zdjęć, gdyż nigdy wcześniej nie graliśmy na takim forum. Prawdą jest, że zarówno mi, jak i Havocowi zdjęcia odpowiadałyby o wiele bardziej i obawiam się, że kiedy to dostrzegliśmy, obecny wygląd forum zaczął nas bardzo uwierać. Doskonale zdaję sobie sprawę, że trochę późno zareagowaliśmy i przyznajemy się do tego, ale nie widzimy sensu w zmuszaniu się do prowadzenia forum, które prędzej czy później zbrzydnie nam przez swoją szatę graficzną i klimat. A jak wiadomo - bez oddania administracji, nie ma oddania userów.
Wiemy też, że zapewne nie uda nam się dogodzić wszystkim, zawsze znajdą się użytkownicy, którym zmiany nie są na rękę, a nie jesteśmy doświadczonymi adminami i nie chcemy dać sobie wejść na głowę. Prawdą jest i nie będę tego ukrywać, że my chcemy tej zmiany. Lepiej wprowadzić ją teraz i pozwolić, żeby forum rozwijało się, chociażby znów od podstaw z zaledwie garstką dawnych userów, niż ciągnąć je takim, jakim jest i pozwolić mu umrzeć przez brak naszego oddania.
Zastanawiamy się nad zmianą adresu forum, żeby nie wzbudzić goryczy w użytkownikach, którzy naprawdę przywiązali się do Butelki, ale nie zdecydują się zostać. Tytuł zapewne pozostanie, tak samo jak układ tematów w mieście, ogólna fabuła - wszytko dalej będzie zupełnie luźne - szkolne, miejskie. Zamierzamy nieco rozbudować uniwersytet, dzięki czemu dojdzie grupa "Studenci" oraz, jak już mówiliśmy, dodać szkołę prywatną, aby dać uczniom możliwość rywalizacji i pole do popisu w kwestii eventów.
Wszystkich, którzy będą chętni zostać przyjmiemy do siebie z otwartymi ramionami, pomożemy w szukaniu zdjęć na avatary i damy czas na dostosowanie się do zmian. Jeśli forum zostanie wyczyszczone, damy Wam o tym znać, abyście w razie chęci i potrzeby skopiowali swoje posty i karty postaci. Stanie się tak, jeśli duża liczba userów zdecyduje się nas opuścić. Wówczas szybciej będzie zrobić wszystko od zera niż czyścić forum po tych, którzy odejdą.
Dziękujemy bardzo wszystkim, którzy wzięli udział w głosowaniu. Decyzja nie była łatwa, ale musiała zapaść. Nowy wygląd jest już w trakcie budowy, więc kości zostały rzucone. Bardzo przepraszamy tych, którzy poczują się urażeni, zlekceważeni czy po prostu będzie im przykro, ale zależy nam na Butelce, chcemy ją zatrzymać i rozwijać, a aby tak było, przede wszystkim my musimy ją kochać. Jeśli będziecie przekonani o tym, czy zostajecie, czy odchodzicie, możecie pisać o tym tutaj lub do mnie na PW.
Proszę tylko o powstrzymanie się od gniewu, wiemy, ze niektórzy pewnie go odczują. Nie chcemy kłótni.