Ariel B. Austen Zawód : Uczeń Kakougan, Klasa 4 - 2 Stan cywilny / Partner : Single
| Temat: Hey, you know what's fun? ALCOHOL. Nie Lis 01, 2015 2:51 pm | |
| Ariel Brian Austen Doe Deer | 20 | 22-12-1995 | Capricorn | Anglik I got my hands behind my back with two fingers overlapped Zapewne każdy, na pewnym etapie swoje życia trafił na osobnika, którego absolutnie nie był w stanie zdzierżyć, chociażby w najmniejszym stopniu. Każda, nawet ta najbardziej banalna pierdoła, która go dotyczyła wyzwalała w innych ukryte pokłady nienawiści do wszystkiego co ich otacza. Właśnie do tego grona zalicza się Ariel. Jest prawdopodobnie najbardziej irytującym człowiekiem z jakim przyjdzie komukolwiek obcować. Co więcej, chłopaczek doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo wnerwiający potrafi być. Czy stara się coś z tym robić? Oczywiście, że nie. W końcu to nie jego problem. Zważywszy na fakt, że od zawsze był trzymany pod kloszem, a inni skakali wokół niego na każde jego zawołanie, już jako dziecko zaczął postrzegać siebie jako kogoś, komu po prostu trzeba usługiwać. Rozpieszczony i zapatrzony w siebie królewicz, któremu nie wolno się sprzeciwić. Zawsze wszystko ma iść po jego myśli. Wiecznie musi znajdować się w centrum uwagi, a wszystko co z nim związane ma być najważniejszym priorytetem. Kiedy nie dostaje tyle uwagi, ile jego zdaniem powinien, bądź coś dzieje się nie tak, jak chciał, bardzo szybko robi się poirytowany, a to z kolei skutkuje zmianą w jego zachowaniu: ze zwykłego księcia, w rozkapryszonego niczym pięcioletni, nieznośny bachor, księcia – a użeranie się z blondynem w takim stanie do najprzyjemniejszych zdecydowanie nie należy. Wiecznie pyskuje, prowokuje, z nudy i dla zabicia czasu wpycha nos w nie swoje sprawy i dość często znajduje się w złym miejscu, o złym czasie. Najpierw mówi, potem myśli. Jest do bólu szczery i zawsze rzuca ludziom prosto w twarz tym co na ich temat sądzi. I przy okazji nie przebiera przy tym w słowach. Hipokryta jakich mało. Nienawidzi, kiedy ktoś chociażby sugeruje mu co powinien zrobić, bądź stara się go rozstawiać po kątach; jednak jeżeli sam ma dyrygować innym, to nie widzi w tym absolutnie żadnego problemu. To jemu ludzie mają lizać tyłek, nie na odwrót. Because I can never keep my word and I share with the undeserved Ariel już jako dziecko sprawiał niemałe problemy. Matka z ojcem naprawdę mieli z nim ciężko. Nigdy się nie słuchał, wiecznie robił to na co miał ochotę i się buntował. Starania okiełznania chłopaka skutkowały wysyłaniem go do przeróżnych szkół z internatem, na początku na terenie wyłącznie Wielkiej Brytanii, by w końcu jednak zdecydować się na większy krok. Tak też Austen skończył w Japonii. Z rodzicami kontaktuje się tylko wtedy, kiedy pilnie potrzebuje pieniędzy. for some cheap acceptance in return ▸Przewodniczący klasy. ▸Należy do klubu informatycznego, jednak jeżeli chodzi o jego aktywność, to no cóż... ▸Geek i nerd, większość swojego wolnego czasu spędza na czytaniu komiksów albo graniu na konsolach. ▸Posiada tatuaż na środkowym palcu prawej dłoni – małe serduszko. ▸Umie grać na gitarze, ze śpiewaniem jednak jest trochę gorzej. Nie ma co liczyć na miłosne serenady pod oknem o 4:00 nad ranem. Sorry not sorry. ▸Kiedy jest naprawdę bardzo zdenerwowany to zaczyna płakać. Ot, taka forma wyżycia się. ▸Z reguły kiedy coś zaczyna to nigdy tego nie kończy, bo szybko traci tym czymś zainteresowanie. ▸Ma dość słabą odporność, dlatego wiecznie czepiają się go wszelkie choróbska. ▸Głowę zresztą też ma słabą, nie przeszkadza mu to jednak we wlewaniu w siebie hektolitrów alkoholu. ▸Imprezowicz jakich mało. Nie ma dnia, kiedy by nie odwiedził jakiegoś klubu czy pubu. ▸Uwielbia wszystko co puchate i ma cztery łapki. Poza kundlami. Kundli nienawidzi. ▸Niewiarygodnie łasy na słodycze. Do tego spożywa je w ogromnych ilościach. ▸Ma słabość do starszych mężczyzn ▸Posiada w uszach tunele rozmiaru 16mm. ▸Zaczął naukę w szkole trochę później niż powinien.
Kakougan Academy | Klasa 4-2 |
|
Gość
| Temat: Re: Hey, you know what's fun? ALCOHOL. Nie Lis 01, 2015 7:10 pm | |
| |
|